Podczas ostatniej pikiety pod siedzibą ZDM w dniu 26-10-2021 r. przedstawiliśmy postulaty dotyczące siłowego wprowadzania strefy SPPN w Warszawie.
Postulaty
1. Rozszerzenie rejonu zameldowania na potrzeby parkowania auta z obecnego promienia 150 m od miejsca zameldowania do 300 m
2. Poszanowanie dla ustaleń konsultacji społecznych jako realnego głosu Mieszkańców
3. Poprawy polityki informacyjnej prowadzonej przez ZDM a właściwie poprawnej jej realizacji – dla mieszkańców
4. Służba Mieszkańcom nie urzędnikom
5.Zaniechanie zmniejszania ilości miejsc dostępnych dla mieszkańców w rejonach już objętych SPPN oraz tam gdzie SPPN jest wprowadzana
Przedstawiciele ZDM nie mieli odwagi wyjść do protestujących. Rzecznik ZDM Jakub Dybalski, wypowiedział się dla mediów, z tyłu budynku, gdzie pracownicy ZDM-u korzystają z zamkniętego parkingu za budynkiem. Widać tam było pełno aut, rowerów niewiele …
Pozostawiam to bez komentarza!
APEL
My Mieszkańcy Warszawy apelujemy do Zarządu Dróg Miejskich o podjęcie wszelkich działań zmierzających do zmiany polityki prowadzonej przez w/w. Jednostkę organizacyjną m.st. Warszawy.
Apelujemy o konstruktywne i właściwe przeprowadzanie konsultacji społecznych. W związku z panująca obecnie pandemia koronawirusa przeprowadzenie konsultacji społecznych w jakiejkolwiek sprawie powinno być poparte odpowiednimi rozważaniami na temat najlepszego czasu oraz najlepszej formy w jakich powinny się odbyć.
Nie można dopuścić do sytuacji kiedy w tak ważnej sprawie jak wprowadzenie strefy płatnego parkowania niestrzeżonego konsultacje społeczne odbywają się jedynie online bez stacjonarnego punktu, w którym Mieszkańcy mogliby uzyskać poradę, odpowiedzi na dręczące ich pytania czy przy obecności pracownika ZDM przeanalizować nową organizacje ruchu. Rozwiązanie,w którym tak ważna sprawa rozpatrywana jest jedynie w formie online prowadzi wprost do wykluczenia z niej części Mieszkańców.
Apelujemy o poszanowanie ustaleń wypracowanych w ramach konsultacji społecznych. Sytuacje z którymi dziś mamy do czynienia (m.in. protesty na ulicy Mochnackiego) to nic innego jak efekt nie zastosowania się do uwag i rekomendacji zgłaszanych przez Mieszkańców podczas konsultacji społecznych oraz zatajenie faktu zmiany sposobu parkowania przez pracowników ZDM.
Jasne, klarowne i proste wyjaśnienia czy odpowiedzi na pytania zadawane przez w Mieszkańców to prosta recepta na to by w przyszłości podobne sytuacje nie miały miejsca. W końcu do tego celu zostały stworzone konsultacje społeczne aby wysłuchać głosy społeczeństwa i zgłaszane rekomendacje uwzględniać w ostatecznych raportach.
Apelujemy o poprawę polityki informacyjnej. Nie może być sytuacji, w której Dyrektor ZDM wciąż posługują się argumentem ze w np. W dzielnicy Ochota do kolportażu trafiło kilkanaście tysięcy ulotek do każdej skrzynki pocztowej podczas gdy na każdym kroku Mieszkańcy zgłaszali ze żadna ulotka do ich skrzynki na listy nie trafiła.
To po stronie organu odpowiadającego za przeprowadzenie konsultacji społecznych należy przede wszystkim promocja wydarzenia jak również sprawowanie kontroli nad jej przebiegiem. Nie może dochodzić sytuacji kiedy radni wraz z Mieszkańcami osobiście rozklejają na klatkach schodowych plakaty informujące i konsultacjach społecznych tak aby do jak największej grupy Ich Sąsiadów dotarła informacja o planowanych działaniach ZDM.
Kampania promocyjna na taką skalę to wydatek ogromnej ilości publicznych pieniędzy, które w taki sposób są po prostu regularnie marnowane.
Apelujemy aby Zarząd Dróg Miejskich zaczął służyć Mieszkańcom Warszawy a nie był jedynie wykonawca politycznej woli ratusza wymuszonej przez aktywistyczne lobby działające na terenie miasta.
Obecnie w wielu miejscach działania podejmowane przez ZDM są sprzeczne z wolą mieszkających w pobliżu Warszawianek i Warszawiaków jednak działania takie tłumaczone są jakie poprawa jakości życia Mieszkańców. Bardzo często są one wymierzone w kierowców, usilnie spychając ich na margines sposobu przemieszczania się po mieście kosztem rowerzystów.
Miasto stołeczne Warszawa nie posiada tak wspaniale rozwiniętej komunikacji miejskiej wizje jakiej roztaczają przed nami pracownicy ZDM natomiast ruch rowerowy cały czas jest jedynie okresowy i minimalny w ujęciu procentowym względem całej ludności miasta. Kierowcy mają takie sama prawa jak rowerzyści, płacą takie same (często większe) podatki natomiast od dłuższego czasu kierowcy są traktowani przez ZDM jako wrogowie publiczni, z którymi należy prowadzić stałą walkę.
W związku z powyższym apelujemy o przyjęcie takiej formy działania Zarządu Dróg Miejskich oraz zarządzania nim aby reprezentował w równej mierze wszystkich Mieszkańców Warszawy poruszających się po naszym mieście komunikacja zbiorową, rowerem, autem czy przemierzających stolice pieszo.
Nie przystoi jednostce organizacyjnej miasta dzielenie Warszawiaków na lepszych i gorszych oraz faworyzowanie jednej grupy Mieszkańców kosztem drugiej jedynie z powodu wyboru środka transportu jakim a codziennie poruszają się po mieście.
Każdy Mieszkaniec Warszawy ma takie same prawa i powinien być traktowany z równie należytym szacunkiem. Tylko w ten sposób zbudują Państwo swój szacunek i właściwy odbiór wszelkich kolejnych działań.
Obecnie mam wrażenie, że w Warszawie rządzą “ojcowie i matki opatrznościowe” którzy na siłę chcą zmienić nam nasz styl życia. Przy okazji wydają kupę kasy na ulotki – to z naszych opłat na ZDM.
Mieszkamy w Centrum i chcemy korzystać ze sklepów i usług w centrum, a obecne zmiany z wielu względów nam to utrudnią. Zabrakło wizji, praktycznych rozwiązań i przygotowania miasta to tych drastycznie wprowadzanych zmian. Brak parkingów przy wjazdach do miasta i dzielnic, parkingów w Centrum , szybkiej komunikacji miejskiej.
Dodatkowo proponujemy, aby była możliwość zakupu 2 abonamentów, żeby móc parkować przy domu i przy pracy (w Warszawie), bo jak dla mnie to ten cały SPPN, to jest zwykłe przymuszanie ludzi do korzystania ze zbiorkomu, który jest nieefektywny.
Gdyby się udało kupić 2 abonamenty, jakiekolwiek, to dałoby się normalnie korzystać z samochodu jeżdżąc do pracy, a tak to można sobie zaparkować pod domem a samochodem nie ma jak jechać do pracy (i niech stoi) jak się nie pracuje w miejscu, gdzie firma ma swój parking, bo trzeba by było płacić za każdym razem za parkomat pod miejscem pracy.
Oczekujemy również w niedalekiej przyszłości powtórzenia konsultacji społecznej dotyczącej rozszerzenia SPPN o Ochotę i Żoliborz w sposób jawny, klarowny i dostępny dla wszystkich w formie wspólnie ustalonej.
Przy przedłużeniu abonamentu na rok 2022 oczekujemy od ZDM przeprowadzenia obowiązkowej ankiety dla każdego kto przedłuża identyfikator w celu sprawdzenia funkcjonowania SPPN:
-czy łatwiej znaleźć miejsce parkingowe zgodnie z ideą wprowadzenia SPPN?
-czy jest wystarczająca liczba parkomatów na Ochocie?
Relacja telewizyjna z protestu:
https://warszawa.tvp.pl/479119/telewizyjny-kurier-warszawski
Ps. Mam przekonanie, że coś nas „celowo” jednak ominęło!
ZDM powinien podać się do dymisji.