Od wielu stuleci ludzie na świecie żyją w świecie zbudowanym na wzór piramidy, na której na samym czubku znajduje się najwyższa władza a na samym dole zwykli ludzie pracujący na tych wyżej, na wyższych szczeblach. Ustrój zwany demokracją w teorii powinien zapewniać wszystkim równe prawa.
Rzeczywistość pokazuje, że nie wszyscy mają równe prawa. Ludzie którzy chcą walczyć o prawa dla innych, sami powinni przestrzegać prawa i dobrych zwyczajów. Jeśli je naruszają powinni co najmniej zrekompensować szkody jakie wyrządzili poszkodowanym względnie zostać ukarani za niecne czyny. Ale to już domena sądu.
Obywatele Polski nie mogą pozwolić na łamanie prawa, w szczególności przez władze, które sami wybrali. Dlaczego? Aby ta władza nie zabrała im wszystkich praw jakie mają aktualnie i nie uczyniła z nich swoich niewolników. Jeśli obywatele tolerują krzywdy, bezprawie to tym samym akceptują i legitymizują postępowanie autokratycznych tyranów.
Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.
Angielski historyk Lord Acton.
W rzeczywistości wielu ludzi jest dotkliwie karanych za błahe przewinienia, podczas gdy inni, bogatsi obywatele lub bardziej ustosunkowani w strukturach władzy nie ponoszą lub ponoszą małą odpowiedzialność za swoje przestępstwa. Czy tak powinna wyglądać sprawiedliwość?
W czasie pandemii władze często wydawały rozporządzenia niezgodne z prawem i konstytucją. Za pomocą tych rozporządzeń ograniczali prawa obywateli. Mało tego – do tego celu wykorzystywali policjantów opłacanych przez obywateli (podatki).
Ja natomiast uważam, że władcy nie powinno różnić od poddanych beztroskie życie, lecz właśnie troska o nich i zamiłowanie do ponoszenia trudów.
Autor: Cyrus II Wielki
Wielu nadgorliwych policjantów wykonywało rozkazy przełożonych nie bacząc na przepisy prawa. Część bardziej świadomych obywateli oburzała się przeciw temu bezprawiu i protestowała, nie przyjmowała mandatów wystawianych na podstawie nielegalnych rozporządzeń.
W ten sposób sprawy trafiały do sądów, gdzie niezawiśli sędziowie wskazywali, że policjanci postępowali niezgodnie z prawem. Poniżej jedna z takich rozpraw.
https://www.youtube.com/watch?v=Ep9ZKRwPIYYZ kolei rządzący od stuleci dbali o to, aby dzielić obywateli według różnych kryteriów a następnie napuszczać ich na siebie. W ten sposób sami czerpali korzyści z kłótni, bojek i wojen które wywoływali.
W XXI wieku ludzie powinni być świadomi, że manipulacje władzy zawsze przynosiły im cierpienie i ból. Polacy szczególnie powinni być wyczuleni na próby manipulacji i skłócania obywateli, na bazie doświadczeń ostatnich 300 lat jak i ostatniej wojny światowej. Czy nauczyli się czegoś z historii?
Niemcy na procesie w Norymberdze też tłumaczyli się, że chodzili sumiennie do pracy i posłusznie wykonywali rozkazy i polecenia, żeby otrzymać pieniądze za swoją pracę.
Najwyższą zasadą sztuki rządzenia jest nieustanne dzielenie ludzi, jednych wywyższanie, a innych poniżanie, jednych obsypywanie łaskami, a innych karami, aby wciąż jedni byli przeciw drugim. Bo tak naprawdę, nikt nie chce być równy drugiemu, gdyż zawsze ma się za coś lepszego.
Autor: Zbigniew Nienacki, Ja, Dago Piastun
Zasadę dziel i rządź wobec ludności okupowanej Polski stosowali także Niemcy, naziści. Nie ważne dla nich było, czy ktoś jest winny czy nie, został skazany za głoszenie prawdy, czy za przestępstwo, ważne że wykonali swoją pracę i otrzymali zapłatę.
Droga nazistów do władzy opierała się na manipulacji społeczeństwem i zmasowanej propagandzie. Społeczeństwo okazało się podatne na manipulacje polityków i dało się skłócić, był to początek najbardziej mrocznej dyktatury.
Ówcześni Niemcy dali się uwieść szatanowi. Od tamtej pory metody manipulacji zostały dokładnie zbadane i rozwinięte. Obecnie doszły dodatkowe czynniki manipulacji społeczeństwem: telewizja, Internet, media społecznościowe.
Do tego zestawu trzeba dodać narzędzia władzy w zakresie wielkości emisji pieniędzy i kształtowania stóp procentowych (lokaty, kredyty). Te czynniki umożliwiają władzom skuteczne manipulacje.
Dziel i rządź (łac. divide et impera) – zasada wzniecania wewnętrznych konfliktów wśród wrogów, na przykład między ludami na podbitych terenach, aby nimi rządzić.
W czasach zaborów, wszyscy okupanci Polski dzielili obywateli aby skutecznie sprawować władzę i czerpać korzyści z okupowanego kraju. Posłuchaj jak Austriacy dzielili Polaków w czasie Rabacji Galicyjskiej.
Czy w 2022 roku Polacy pozwolą aby władze odbierały im prawa?
Polacy to naród który zawsze cenił wolność i potrafił o nią walczyć. W ostatnim 30-leciu wszystkie władze zadbały o to aby skutecznie zredukować armię i odebrać możliwość posiadania broni w domu.
W 2013 r. wpłynął do sejmu projekt ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej który umożliwiał funkcjonariuszom lub pracownikom państw członkowskich UE i innych państw stosujących dorobek Schengen oraz państw trzecich udziału we wspólnych operacjach na terytorium RP. Ustawa została uchwalona w 2014r..
W praktyce to oznacza, że władze Polski mogą zaprosić do Polski inne armie w celu dyscyplinowania Polaków, którzy mogą się sprzeciwiać działaniom władzy. Obecnie możemy zaobserwować, że władze ciągle próbują wywoływać podziały i być może sprowokować wewnętrzne konflikty w polskim społeczeństwie.
Tylko od nas zależy, czy pozwolimy się skłócać między sobą, tylko my możemy się oprzeć próbom dzielenia nas przez wszystkie władze, zarówno na poziomie centralnym jak i lokalnym, miejskim. To od nas zależy czy pozwolimy aby poszczególne partie opanowały nasze umysły i zachowania.
Porzućmy myślenie w kategoriach partii, kierujmy się w dyskusjach i wyborach językiem serca popierając lub wybierając ludzi uczciwych i przyzwoitych. Nie dajmy się zwodzić mass mediom, które w perfekcyjnym stopniu opanowały różne techniki manipulacji.
Nadszedł czas, gdy powinniśmy się jednoczyć i współpracować ze sobą aby przekazywać sobie prawdę i fakty. Nie dajmy się podzielić i wykorzystać! Wszelkie propozycje polityków i aktywistów należy traktować z dużym dystansem.
Warto wysłuchać każdej osoby, każdego mieszkańca aktywisty, radnego i prezydenta miasta czy też posła. Po wysłuchaniu warto przeanalizować wszystkie propozycje, sprawdzić finansowanie ich propozycji, porównać z budżetem. Warto mieć świadomość, że za wszystkie zmiany zapłacisz Ty, w postaci wyższych opłat i podatków.
Czy bierzesz aktywny udział w życiu swojej społeczności? Czy interesujesz się co uchwalają radni miejscy i dzielnicowi? Czy interesuje Cię dlaczego rząd pod pozorem szczepień dąży do ograniczenia praw obywateli (certyfikaty covid, segregacja sanitarna)?
Czy zamierzasz wspierać władze dzielące obywateli, które planują wprowadzenie segregacji sanitarnej?
Czy dajesz się napuszczać na innych, na zaszczepionych, na sąsiadów o innej orientacji? Na sąsiadów, Niemców, Ukraińców, Rosjan, Białorusinów czy Litwinów? Wszyscy jesteśmy braćmi na tej Ziemi, nie pozwólmy się skłócać, współpracujmy ze sobą, razem możemy więcej osiągnąć.
Napisz w komentarzu, czy i jak rozwijasz swoją świadomość społeczną?